Serwis opracowany przez:zjednoczenie.com: dynamiczne strony internetowe, portale i zaawansowane serwisy www system cms - system zarządzania treścią, publikacja w internecie, website management, content management system
english   kontakt   mapa serwisu
Polskie Forum Corporate Governance
  STRONA GŁÓWNA | WYDARZENIA | WARTO PRZECZYTAĆ | POLSKA | EUROPA | OPINIE PFCG | DLA SPONSORÓW | NOWOŚCI

 pfcg.org.pl 


Poznaj corporate governance
z właściwej strony


 

 

szukaj:

 GORĄCY TEMAT

Złota akcja, złote weto

[01/09/2004]

 W lipcu br. Ministerstwo Skarbu Państwa podało, że trwają pracę nad nowelizacją Kodeksu Spółek Handlowych, których celem jest zastąpienie tzw. złotej akcji (regulacja straciła ważność 1 maja br.) regulacjami pozwalającymi na wykonywanie przez skarb państwa większej kontroli niż wynikałoby to z posiadanych praw majątkowych.  Problem uprzywilejowania pewnych grup akcjonariuszy w spółkach publicznych jest szeroko dyskutowany w publicystyce poświęconej nadzorowi korporacyjnemu pod hasłem "złotej akcji". Ostatnia propozycja MSP uzyskała miano "złotego weta" co ma ją odróżniać od kontrowersyjnego i odrzucanego przez Komisję Europejską instrumentu.

Zachęceni toczącą się dyskusją na ten temat w polskich mediach, postanowiliśmy zebrać materiały w jednym miejscu i zaprosić Państwa do lektury oraz aktywnego udziału w polemice. Komentarze proszę przesyłać na adres pfcg@pfcg.org.pl, najlepsze z nich zostaną opublikowane na łamach www.pfcg.org.pl  

 

 Artykuły na www.pfcg.org.pl:

Tamowicz P., Coraz bliżej do złotego veta, 20 listopada 2004

Rząd powoli kończy prace nad ustawą przyznającą skarbowi państwa szczególne prawa korporacyjne w spółkach o strategicznym znaczeniu dla interesów kraju. Od kilku dni na stronie internetowej ministerstwa skarbu można zapoznać się z projektem tej ustawy, który być może jeszcze w tym miesiącu trafi pod obrady Rady Ministrów. 

Szeszkowska M., Ogólne uwagi odnośnie wprowadzenia tzw. „złotej akcji”, 30 sierpnia 2004

Dopuszczalność „złotej akcji” w prawie spółek jest zagadnieniem bardzo kontrowersyjnym, zarówno w Polsce jak i w innych krajach Unii Europejskiej. Zdecydowanym przeciwnikiem idei „złotej akcji” jest Komisja Europejska, która stoi na stanowisku, że gwarantowanie władzom państwa szczególnych uprawnień w odniesieniu sprywatyzowanych spółek jest działaniem zbyt daleko idącym i może naruszać zasadę swobodnego przepływu kapitału. Jednocześnie, „złota akcja”, która daje rządowi wpływ na zarządzaniem tymi spółkami może również prowadzić do naruszenia zasady swobodnego podejmowania działalności gospodarczej.

Przybyłowski M., Złote weto czyli (nie)widzialna ręka ministra, PFCG, 18 sierpnia 2004

 Komisja Europejska, której to wygrane sprawy i orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości zmusiły kraje członkowskie do rezygnacji z uprzywilejowania rządu w niektórych uważanych za strategiczne spółkach, nie jest chętna do przyznawania takich uprawnień z uwagi na pogwałcenie zasady swobodnego przepływu kapitału. Jedyna jak na razie sprawa gdzie zgodzono się na utrzymanie złotej akcji dotyczyła dwóch przedsiębiorstw belgijskich: Société nationale de transport par canalisations SA i Société de distribution du gaz S.A. Na ten właśnie case skarb państwa chce się powołać broniąc swojego stanowiska przed Komisją.

Tamowicz P., Złota akcja przed sądem, PFCG, 19 grudnia 2003

 Komisja Europejska pozwała do Trybunału Sprawiedliwości władze holenderskie za posługiwanie się tzw. złotą akcją, dla utrzymania kontroli nad operatorem telekomunikacyjnym - KPN N.V. - oraz pocztowym – TNT Post Groep N.V. powstałymi w roku 1998 w wyniku prywatyzacji państwowego monopolu. Komisja uznała, że wprowadzenie do statutów obu korporacji zapisów, mających zdaniem rządu holenderskiego zabezpieczać odpowiednią podaż usług powszechnych, jest działaniem zbyt daleko idącym i może naruszać zasadę swobodnego przepływu kapitału. Złota akcja dająca rządowi także pewien wpływ na zarząd tymi firmami może – w ocenie Komisji - prowadzić do naruszenia zasady swobodnego podejmowania działalności gospodarczej.

 Artykuły w Rzeczpospolitej:

Sołtysiński S., "Złota akcja" u nas i gdzie indziej, Rzeczpospolita Nr 177, 30 lipiec 2004

Projekt ustawy o tzw. złotej akcji jest zgodny z prawem wspólnotowym, naszą konstytucją i orzeczeniami Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Sołtysiński S., Głos na wagę złota, Rzeczpospolita Nr 179, 2 sierpień 2004

Projekt ustawy o tzw. złotej akcji stwarza szansę na przyspieszenie prywatyzacji przy mniejszym zaangażowaniu Skarbu Państwa przede wszystkim w strategicznych spółkach giełdowych. (...) spółki, w których podmiotowi ponoszącemu małe ryzyko finansowe służą silne uprawnienia w zarządzaniu lub nadzorze albo wetowaniu doniosłych aktów korporacyjnych, są często omijane przez instytucjonalnych inwestorów, zwłaszcza strategicznych, którzy uważają je za sprzeczne z zasadami corporate governance.

Wierciński A., Szare na złote, Rzeczpospolita Nr 188, 12 sierpień 2004

Wprowadzenie do polskiego systemu prawa regulacji pozwalającej państwu wpływać na niektóre decyzje spółek prawa handlowego za pomocą szczególnych instrumentów prawnych wywołuje - sądząc z dotychczasowego przebiegu dyskusji - niemałe kontrowersje. Trudno się temu dziwić, gdyż bez względu na ostateczny kształt tej regulacji będzie ona odstępstwem od paru niekwestionowanych zasad przyjętych w obowiązującym prawie.

Iniewski R., Skwierczyński M., "Wstrzymać tę akcję", Rzeczpospolita Nr 198, 24 sierpień 2004

 Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał belgijską złotą akcję za zgodną z prawem unijnym, bo jest jasna i precyzyjna. O naszej nie można tego powiedzieć. Wbrew twierdzeniom prof. Sołtysińskiego projektowana złota akcja dość istotnie różni się od belgijskiej. Tę zaakceptował ETS, gdyż pomyślnie przeszła tzw. test proporcjonalności, który stawia cztery warunki. Po pierwsze - dany środek ograniczania swobód tworzących rynek wewnętrzny powinien mieć charakter niedyskryminacyjny. Po drugie - powinien być uzasadniony koniecznością ochrony interesu powszechnego. Powinien także pozwalać na dojście do zamierzonego celu, a jednocześnie nie wykraczać ponad to, co jest konieczne do jego osiągnięcia.

Krawczyk T., Złota, a nie pozłacana, Rzeczpospolita Nr 205, 1 września 2004

 Owszem, złota akcja jest ingerencją państwa, ale ucywilizowaną i poddaną określonym rygorom, więc raczej zwiększy zainteresowanie inwestorów prywatyzowanymi spółkami i przyspieszy, a nie spowolni proces prywatyzacji.  W artykule "Wstrzymać tę akcję" z 24 sierpnia Rafał Iniewski i Michał Skwierczyński próbowali, polemizując z profesorem Sołtysińskim, wykazać, że projekt opracowywany w Ministerstwie Skarbu Państwa narusza art. 56 traktatu o ustanowieniu Wspólnoty Europejskiej. W swojej analizie dopuścili się kilku nadinterpretacji oraz oparli na nieaktualnym już projekcie.  Wbrew twierdzeniom autorów projektowana w Polsce złota akcja nie różni się istotnie od belgijskiej, która została pozytywnie oceniona przez ETS. Można powiedzieć, że belgijska stała się pierwowzorem naszych przepisów. Polska jest członkiem UE, więc oczywiste jest, że projekt nie mógł mieć formalnie charakteru dyskryminacyjnego. Aktualnie odnosi się przede wszystkim do kilkunastu wymienionych enumeratywnie spółek mających istotne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa. W większości skarb państwa ma 100 proc. akcji. Ich akcjonariuszami nie są zatem żadne podmioty z państw członkowskich UE, których dyskryminację przewidują autorzy. Istotnie, ETS wielokrotnie w swoich orzeczeniach podkreślał, iż dyskryminacyjny charakter może mieć nie tylko akt prawny, ale i praktyka administracyjna lub sądowa. Dlatego projektowane przepisy stawiają temu kilka istotnych barier.

 Gruszczyński J., Trzeba znaleźć złoty środek, Rzeczpospolita Nr 223, 22 września 2004

Ochrona zdrowia, dostawa wody, gazu, elektryczności, odprowadzanie ścieków itd. należą do konstytucyjnych obowiązków podmiotów publicznych: rządowych lub samorządowych. Nie muszą świadczyć tych usług bezpośrednio, ale powinny zapewnić warunki do tego. Zasadniczym motywem prywatyzacji usług publicznych jest przekonanie, że będą świadczone lepiej i taniej, a na dodatek za prywatne, a nie publiczne, pieniądze. Pełna ich prywatyzacja nie zawsze jednak jest możliwa. Po pierwsze - niejednokrotnie świadczone są w warunkach monopolu (np. dostarczanie wody) i pełna ich prywatyzacja rodzi obawy o ich koszt i ciągłość świadczenia. Po drugie - część tych usług świadczona jest po cenach niższych od kosztów. Udział prywatnego inwestora może polepszyć relacje ekonomiczne, nie zawsze jednak, z przyczyn społecznych, możliwe jest podwyższenie cen do takich, które zapewniają opłacalność.

 

 Artykuły w Przeglądzie Prawa Handlowego:

Mataczyński M., „Złote weto” w prawie polskim na tle ustawy z 3 czerwca 2005 r., Przegląd Prawa Handlowego (pełna wersja artykułu), Warszawa, 2006

Sejm uchwalił 3 czerwca 2005 r. ustawę o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa oraz ich wykonywaniu w spółkach kapitałowych o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego i bezpieczeństwa publicznego. Ustawa znajduje zastosowanie w stosunku do wybranej grupy spółek kapitałowych, określonych jako „spółki kapitałowe o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego i bezpieczeństwa publicznego”, do czasu gdy Skarb Państwa pozostaje bezpośrednio lub pośrednio akcjonariuszem lub wspólnikiem w spółce. Ustawa nie wskazuje konkretnych spółek, delegując to zadanie Radzie Ministrów. Ustawa przewiduje jedynie ogólne kryteria kwalifikowania spółek jako spółki o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego.

Przychodzki M., Szczególne kompetencje państwa w stosunku do spółek kapitałowych - analiza rządowego projektu ustawy o "złotej" akcji, Przegląd Prawa Handlowego nr 04/2005

Problematyka szczególnych uprawnień akcjonariuszy w spółkach handlowych, tzw. "złotej" akcji, jest przedmiotem ożywionej dyskusji w literaturze prawniczej oraz dużego zainteresowania ze strony środowiska przedsiębiorców. Do Sejmu został wniesiony rządowy projekt ustawy o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa oraz ich wykonywaniu w spółkach kapitałowych o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego. Warto zatem przedstawić główne założenia projektu i dokonać jego analizy pod kątem jego zgodności z prawem polskim oraz prawem wspólnotowym.

Osajda K., "Złota" akcja w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i w prawie polskim, Przegląd Prawa Handlowego nr 08/2004

 Dopuszczalność "złotej" akcji w prawie spółek jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych problemów. Zagadnienie dotyczy wewnętrznych systemów prawnych wielu krajów, gdzie jest dyskutowane zarówno w kontekście regulacji konstytucyjnych, jak i natury spółki akcyjnej wynikającej z konstytuujących ją przepisów. Również w Polsce, już na tle obowiązywania kodeksu handlowego, powstał analizowany problem, którego rozwiązania nie daje kodeks spółek handlowych. Proces integracji europejskiej oraz szczególna pozycja prawa europejskiego wynikająca z traktatów założycielskich Wspólnot Europejskich i Unii Europejskiej sprawiły, że rzeczona problematyka trafiła pod obrady Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który jednak, moim zdaniem, znajduje się dopiero na początku kształtowania ustalonej linii orzeczniczej w tej materii.

Mataczyński M., "Złote akcje" w orzecznictwie ETS, Przegląd Prawa Handlowego nr 03/2004 

 Pojęcie "złote akcje" stanowi skrót myślowy oznaczający różne formy szczególnych uprawnień przyznających ich posiadaczowi kontrolę strategicznych decyzji w spółce. Pomimo dokonania prywatyzacji wiele państw europejskich zachowało kontrolę w spółkach powstałych w wyniku prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Dopuszczalność i zakres uprawnień związanych ze wspomnianymi akcjami były przedmiotem intensywnej debaty w literaturze europejskiej. Pod koniec lat 90. Komisja Europejska zdecydowała się wszcząć postępowania przeciwko niektórym państwom członkowskim, zarzucając, że zakres przysługujących im uprawnień w spółkach powstałych w wyniku prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych jest sprzeczny z zasadą swobody przepływu kapitału.

Frankowska A., Bodnar A., Nie każda „złota akcja” jest złota, Przegląd Prawa Handlowego nr 3/2003

 W latach 90., gdy gwałtownie zwiększyła się liczba inwestycji zagranicznych w państwach należących do Wspólnoty Europejskiej, wiele z nich wprowadziło regulacje prawne mające na celu stworzenie ograniczeń dla takich inwestycji. Ograniczenia te często określane są mianem tzw. złotych akcji, gdyż wynikają one z posiadania przez rządy państw członkowskich akcji w prywatyzowanych spółkach. „Złote akcje” gwarantują rządom szczególne uprawnienia oraz przywileje w odniesieniu do podejmowania kluczowych decyzji w takich spółkach, jak również często umożliwiają reprezentowanie rządów w ich organach.

  zjednoczenie.com